Przez lata granica między filmem a grą zacierała się coraz bardziej. Heroiczne popisy naszych wirtualnych towarzyszy broni nie różnią się obecnie od ich hollywoodzkich odpowiedników. Kto zaczął ten trend?

Przez lata granica między filmem a grą zacierała się coraz bardziej. Heroiczne popisy naszych wirtualnych towarzyszy broni nie różnią się obecnie od ich hollywoodzkich odpowiedników. Kto zaczął ten trend?