Historia odradka

Historia odradka

Symbolem Death Stranding – najnowszej gry Hideo Kojimy – jest Odradek. Twór ten, zaczerpnięty z miniatury Franza Kafki Troska ojca rodziny, przypomina z wyglądu szpulę nici w kształcie gwiazdy. Nici na Odradku są różnorakie, tak jak zróżnicowane są wątki i tropy tematyczne zawarte w grze.
Analizy i interpretacje
Napisane przez:
Współtwórcy
No items found.
Podziel się artykułem

Kataklizm nazywany przez tych, którzy go przeżyli, Wdarciem Śmierci zmienił oblicze świata. Łączność pomiędzy miastami i kontynentami została przerwana. USA podziurawione jak ser szwajcarski kraterami powstałymi po wybuchach antymaterii (rozpróżniach) próbuje odzyskać jedność na swoim terytorium. Zalążek nowej państwowości to UCA – Zjednoczone Miasta Ameryki. Przeszkodą w zjednoczeniu są nie tylko separatyści i terroryści, lecz także zagrożenie nadnaturalne, które wdarło się wraz z katastrofą do naszej rzeczywistości. Oprócz zagrożenia dla istnienia i cywilizacji przynosi ono również objawienie – istnieją dusze i życie po śmierci. Wdarcie Śmierci uzupełniło obraz świata o realność pośmiertną, która jest pewnego rodzaju lustrzanym odbiciem realności życia, dopełnieniem symetrii chiralnej.

NOWO POWSTAŁY OBRAZ ŚWIATA PRZYPOMINA STRUKTURĘ UNIWERSUM ZAPROPONOWANĄ PRZEZ PLATONA – USTAMI SOKRATESA – W FEDONIE. FILOZOF PRZEDSTAWIŁ WIZJĘ HIERARCHICZNEGO PORZĄDKU MORALNEGO I PRZESTRZENNEGO, WEDŁUG KTÓREJ NA DNIE OCEANÓW ŻYJĄ ISTOTY PODOBNE CZŁOWIEKOWI, ALE GORSZE POD WZGLĘDEM UMYSŁOWYM, UZNAJĄCE WODĘ ZA SWOJE POWIETRZE. PONAD NIMI JESTEŚMY MY – LUDZKOŚĆ OTOCZONA PRZEZ SUBSTANCJĘ, KTÓRĄ UZNAJE ZA POWIETRZE. Z KOLEI NASZ ETER W OCZACH BYTÓW JESZCZE WYŻEJ POSTAWIONYCH (POD WZGLĘDEM INTELEKTUALNYM I PRZESTRZENNYM) JEST WODĄ.

Elementem świata po Wdarciu Śmierci jest Skraj – równoległa rzeczywistość wody, obszar Ziemi w całości pokryty oceanem. Skraj to miejsce przejściowe, do którego trafia dusza po śmierci. Kolejnym etapem wędrówki post mortem jest Plaża. Plaże mają charakter indywidualny – każdy człowiek ma swoją – i są zorganizowane hierarchicznie z jedną plażą naczelną. Fizycznym śladem Skraju na Ziemi są koralowce, które urozmaicają krajobrazy gry. Z „tamtej strony” przedzierają się do nas smoła i towarzyszący jej Wynurzeni chwytający ludzi i doprowadzający do rozpróżni.

Głównym bohaterem Death Stranding jest Sam. Jego celem jest scalenie Ameryki w imieniu UCA. Zadanie to wydaje się niemożliwe do zrealizowania przez jednostkę – tym bardziej jednostkę odwróconą nie tylko od idei państwa, ale i w ogóle ludzkości i świata. Sam, gdy go poznajemy, żyje dla siebie. Tylko ze względów rodzinnych daje się przekonać do uczestniczenia w – jak to widzi – farsie jednoczenia ludzi w ramach państwowości. W zawiązaniu akcji pojawia się problematyka zależności od struktur społecznych, ideologii, własnej osobowości – bycia zniewolonym. Prawa ręka Sama jest mocno eksploatowana symbolicznie w dwóch pierwszych epizodach gry. Na prawej ręce są kajdanki (komunikator UCA – symbol państwa), tam też zostaje ślad po dotyku matki (więzi rodzinne), w prawej ręce Sam trzyma łapacz snów po jednej z sennych wizji (psychika bohatera) – wszystko to może symbolizować uwięzienie. Tematyka ta, podobnie jak główna czynność podejmowana przez bohatera w grze – przenoszenie ładunków, zwykle na plecach – kojarzy się z buntem egzystencjalnym Alberta Camusa i jego esejem o Syzyfie. Autor m.in. Dżumy i Obcego widzi w każdym człowieku więźnia skazanego na śmierć. Odpowiedzią na bezsens życia według Camusa nie są ideologie, a czerpanie z życia pełnymi garściami (najlepiej, żeby ta pełnia pozbawiona była wulgarności).

Towarzyszem Sama jest ŁD – Łącznikowe Dziecko. ŁD-ki to niemowlęta wydobyte z łona matek, które w trakcie ciąży doznały martwicy mózgu. ŁD umieszczony jest w kapsule, z wodami płodowymi, przymocowanej do skafandra głównego bohatera. Protagonista na swoim wyposażeniu ma również „trzecią rękę” – skaner wystający zza pleców, który dzięki zdolnościom ŁD wykrywa Wynurzonych. Skaner ten nazywa się Odradek.

ŁD i Sam

Związek między Odradkiem a ŁD jest równie mocny co tajemniczy. ŁD-ki lubią Odradka. Najlepszym tego przykładem jest przerywnik filmowy, w którym jedna z pobocznych postaci gry – Mama – uspokaja niemowlę, pod pewnymi względami przypominające ŁD, za pomocą obiektu opisanego przez Franza Kafkę w Trosce ojca rodziny. ŁD-ki lubią Odradka, bo kojarzy im się z czymś znajomym i przyjaznym. Mają wspólną genezę.

Obiekt z gry przypominający Odradka opisanego w Trosce ojca rodziny
Historia Odradka według Heartmana
ZGODNIE Z TEORIĄ MARZEŃ SENNYCH ZYGMUNTA FREUDA SEN TO ODWRÓCENIE SIĘ OD ŚWIATA I POWRÓT DO PRZEDISTNIENIA. JEST TO PRZEDISTNIENIE PODWÓJNE – DOTYCZY NIE TYLKO CZŁOWIEKA JAKO JEDNOSTKI, LECZ TAKŻE JAKO GATUNKU. LUDZIE, ŚPIĄC, CZĘSTO PRZYJMUJĄ POZYCJĘ EMBRIONALNĄ, STĄD PRZEDISTNIENIE TO BYCIE W ŁONIE MATKI. ŁD-KI SĄ W FAZIE PRZEDISTNIENIA. NIEMOWLĘ W PIERWSZYCH LATACH PO NARODZENIU – TWIERDZI FREUD – ODBYWA PRZYSPIESZONY ROZWÓJ, TEN SAM, KTÓRY LUDZKOŚĆ MUSIAŁA PRZEBYĆ W CIĄGU MILIONÓW LAT, ABY OSIĄGNĄĆ OBECNY STOPIEŃ ROZWOJU. ŁD-KI SĄ JESZCZE PRZED TYM ROZWOJEM, WIĘC POD WZGLĘDEM MENTALNYM ODPOWIADAJĄ CZASOM PRZEDHISTORYCZNYM.

W Trosce ojca rodziny narrator – ojciec – opisuje istotę, która pojawia się w jego domu. Odradek przesiaduje w pomieszczeniach przejściowych – na klatce schodowej, w korytarzach. Jest czymś niedającym się do końca określić, czymś pomiędzy żyjącą istotą a przedmiotem martwym. Byt ten jest poza kontrolą ludzi, ale nie stanowi zagrożenia. Freud we Wstępie do psychoanalizy obrazowo przedstawia relacje nieświadomego z cenzorem i przedświadomym jako dwa pokoje – w jednym przebywa nieświadome, w drugim przedświadome i świadomość jako widz – połączone przejściem, które kontroluje cenzor. Nakładając na siebie te dwa obrazy, otrzymuje się miejsce Odradka w psychice człowieka. Twór ten nie pojawia się w pomieszczeniu z przedświadomym, a więc nie jest też dostępny świadomości. Nie pojawia się nawet w pokoju z nieświadomym. Nieświadomość, mimo że jest poza kontrolą człowieka, to jednak jest czymś ludzkim – znajdują się tam „resztki z dnia”, a także pozostałości po archaicznych i dziecięcych etapach rozwoju człowieka. Odradek jest ciałem obcym w umysłowości, jednak przebywa tam na własnych warunkach i to od pokoleń.

Istota ta trwa, nie zmienia się od początków świata. Zgodnie z interpretacją twórczości Franza Kafki zaproponowaną przez Waltera Benjamina byt ten pochodzi z przedświata (Vorwelt).

VORWELT PO KATAKLIZMIE STAŁ SIĘ WIDZIALNY – SMOŁA ZALEWAJĄCA AMERYKĘ I NIEBEZPIECZNI WYNURZENI TO ELEMENTY UJAWNIAJĄCEGO SWOJĄ ODWIECZNĄ OBECNOŚĆ PRZEDŚWIATA.

Przedświat to forma pośrednia między nicością lub chaosem a naszą rzeczywistością, to przedistnienie świata. Jest wspólnym mianownikiem ŁD i Odradka – stamtąd pochodzą. Vorwelt ma formę rozciągłego bagna, błota. Jest obecny w naszym świecie, ale do czasu Wdarcia Śmierci był niezauważony.

Nieprzychylne, przedmiotowe traktowanie ŁD-ków przez postaci w grze może wskazywać na jeszcze inną interpretację tych niemowląt. ŁD to pierwotna część psychiki ludzkiej tkwiąca w nieświadomym. I znowu – w dwójnasób pierwotna: jednostkowo i filogenetycznie. Pod względem indywidualnym to ta część Sama, która jest związana z niemowlęcymi etapami rozwoju – oralnym, narcystycznym, sadystyczno-analnym – czyli część, z której pochodzą na przykład mniej lub bardziej stłumione kazirodcze popędy. Pod względem ogólnoludzkim to zarówno brzemię świadomości pochodzenia od zwierząt, jak i korzyść wynikająca z rozumienia archaicznego języka symboli.

Uzbrojony w ten sposób protagonista przemierza Amerykę śladami swojej siostry – Amelie. Siostra stworzyła fundamenty UCA na terenie całego kraju, Sam ma te podstawy powiązać w jeden organizm. Ślady pozostawione przez Amelię mają znamiona statolatrii. Kobiece uosobienie UCA wydaje się nadczłowiekiem, który potrafi we wszystkim doradzić maluczkim. Państwo jawi się jako najlepsze rozwiązanie na zagubienie człowieka, nadaje kierunek nie tylko ogólny, ale i jednostkowy, wyznacza sens życia. W cieniu państwa jednostka wygląda jak bezradne dziecko niezdolne do samodzielnego życia. Przykładem jest Farma Temporalna, która powstała tylko dzięki radzie Amelie, aby wykorzystać Temporal – deszcz przyspieszający upływ czasu – w uprawie roślin. Również gracz, odwiedzając z Samem osamotnionych preppersów, może dostrzec ich brak chęci do życia. Sam, jak cień swojej siostry, staje się dla wielu motorem nie tyle kontynuowania istnienia, co istnienia lepszego. Rozwiązuje jednostkowe problemy innych, łącząc, dzieląc, dostarczając. Rodzeństwo różnią jedynie oficjalne motywy: Sam działa dla rodziny, a Amelie – dla idei państwa. Efekt ich działania jest taki sam. To dwie strony tego samego medalu – kultu państwa, za którym stoi dyskredytowana przez statolatrię jednostka.

NAWET Z TAKIEJ TRAGEDII JAK WDARCIE ŚMIERCI CZŁOWIEK JEST W STANIE WYCIĄGNĄĆ KORZYŚCI. KOJIMA ZDAJE SIĘ MÓWIĆ, ŻE NIEKORZYSTNE WARUNKI TO NATURALNY ELEMENT ŻYCIA – ISTNIAŁY OD ZAWSZE, ALE ŻYCIE JE OBŁASKAWIŁO, UCZYNIŁO ELEMENTEM DNIA POWSZEDNIEGO.

Główny bohater, próbując przekonywać preppersów do przyłączenia się do UCA, ma mocny argument w ręce – nieskończony kapitał. Jest on dostępny dzięki technologii powstałej dzięki Wdarciu Śmierci – technologii chiralnej korzystającej z Plaż. Część tej techniki to sieć chiralna umożliwiająca przesyłanie olbrzymich ilości danych na duże odległości bez straty czasu. UCA dysponuje też drukarkami chiralnymi tworzącymi przedmioty, których tymczasowym ograniczeniem jest niemożność drukowania obiektów organicznych. Technologia ta symbolizuje umiejętność dostosowania się ludzkości do zmieniających się warunków.

Tajemnica w Death Stranding tkwi nie tylko w anormalnych zjawiskach zewnętrznych, lecz także w psychice głównego bohatera. Sam cierpi na nerwicę, która objawia się przez niechęć do dotyku. Element ten odsyła znowu do Freuda i jego psychoanalitycznych teorii nerwic i marzeń sennych. Objawy nerwicy to znak, że libido Sama nie zostało zaspokojone. Marzenia senne przedstawiają obsadę obiektów libido. Biorąc to pod uwagę, można wywnioskować, że nerwica Sama częściowo wywołana jest przez kazirodcze popędy względem Amelie – bohater śni o swojej siostrze. Podczas drogi do końca gry na światło dzienne wychodzą tajemnice z przeszłości bohatera. Wreszcie objawy nerwicy znikają. Być może staje się to po przekładzie nieświadomego na język świadomości przez wypełnienie luk w pamięci. A może zadziałało tu zużytkowanie libido przez sublimację – uwznioślającą pracę na rzecz połączenia kraju.

Sam i Amelie

Hideo Kojima nie zapomina o zabawie, która cechuje medium gier wideo. Twórca bawi się konsekwencjami wynikającymi z nowej struktury świata, który wykreował. Dusze istnieją, mamy dostęp do zaświatów, pojawia się więc bohater niezależny, pozbawiony duszy. Jest i NPC z duszą kogoś innego oraz osoba, która wstrzymuje akcję swego serca, by w stanie tymczasowej śmierci badać Plaże. Nie mogło zabraknąć również zmartwychwstania (i to wielokrotnego – głównego bohatera). Częścią zabawy jest też realność świata przedstawionego. Oniryczny charakter rzeczywistości jest podkreślany zarówno przez sugestie, jak i wypowiedzi wprost mówiące o tym, że świat jest zniekształcony jak marzenie senne. Większość postaci cechuje się niepewnością istnienia – pod pewnymi względami niektóre osoby są martwe albo jest podejrzenie, że są bytami symulowanymi (hologramy preppersów). Kojima do celów rozrywkowych wykorzystuje również koncepcję wieloświata jako uniwersum składającego się z alternatywnych rzeczywistości. Każdy świat wchodzący w skład takiego uniwersum to instancja gry uruchomiona przez pojedynczego gracza – stąd i NPC wspominający o nadnaturalnej ruchliwości Sama graniczącej z bilokacją i obiekty stworzone przez innych graczy pojawiające się w naszej instancji gry.

Death Stranding kończy się triumfem, ale tylko indywidualnym. W skali globalnej to raczej tymczasowe zawieszenie broni. Nie państwo, które chwieje się w posadach zarówno przez zakłamany mit założycielski, jak i niepewną technologię chiralną, nie gatunek, nad którym wciąż wisi widmo zagłady, ale mało znacząca jednostka znajduje spokój. Z perspektywy jednostki apokastatyczna pieśń świata z wielkim wymieraniem jako refrenem wydaje się równie odległa jak śmierć, gdy w ramionach trzyma się nowo narodzone dziecko.

Bibliografia:

  • Albert Camus – Mit Syzyfa
  • Platon – Fedon
  • Franz Kafka – Troska ojca rodziny
  • Walter Benjamin – Franz Kafka. Z okazji dziesiątej rocznicy jego śmierci
  • Zygmunt Freud – Wstęp do psychoanalizy

Kikając "Akceptuję", wyrażasz zgodę na przechowywanie plików cookie na Twoim urządzeniu w celu usprawnienia nawigacji w witrynie, analizy korzystania z witryny i pomocy w naszych działaniach marketingowych. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.